Dni Patchworku – podsumowanie
Co to był za weekend! Za nami pierwsze w Polsce , pierwsze w historii Stowarzyszenia Polskiego Patchworku, Dni Patchworku.
We współpracy z Muzeum Lniarstwa im. Filipa de Girarda w Żyrardowie, w weekend 17-19 maj zorganizowałyśmy ogólnopolskie świętowanie sztuki patchworku. Przestrzenie wystawiennicze Muzeum zapełniły się kolorowymi dziełami członkiń i członków Stowarzyszenia. Na ścianach zawisły aż trzy wystawy walizkowe: Kolory, Kwiaty i Domki.
Dla wystaw Kolory i Kwiaty to była kolejna wystawa, zaś prace przygotowane w ramach projektu Domki miały swoją premierę. Dzięki zaangażowaniu twórców zrzeszonych w Stowarzyszeniu zwiedzający mogli podziwiać prace stworzone w całej Polsce, bardzo różnorodne zarówno w zastosowanych technikach, jaki i interpretacji tematu.
Na środku hali zawisły też długo wyczekiwane prace, stworzone na ogłoszony przez nas konkurs „Mój ulubiony blok patchworkowy”. W piątkowy wieczór zaplanowany był wernisaż prac oraz ogłoszenie wyników konkursu.
Jury w składzie:
- Marzena Krzewicka (SPP),
- Sylwia Ignatowska (SPP),
- Małgorzata Kondraciuk (MaszynyBrother.pl),
- Maciej Waligórski (JanomePolska),
- Jacek Wróbel (Olfa),
- Wioletta Skoneczny (Fiskars)
obradowało burzliwie do późnego popołudnia, a wybór był trudny. Uczestniczki przygotowały prace bardzo ciekawe, bogate koncepcyjnie i zaskakujące podejściem do tematu.
Finalnie jury przyznało:
I nagrodę za pracę „Fantazja” Teresy Tarleckiej
II nagrodę za pracę „Zakręcony Nowy York” Alicji Sobczak
III nagrodę za pracę „Tyle słońca w całym mieście” Barbary Pieczyńskiej
Nagrodę specjalną od Janome Polska otrzymała Monika Chmura za pracę „Słonecznik”
Wszyscy uczestnicy konkursu otrzymali suweniry w postaci noży krążkowych Olfa.
Tak uroczyste otwarcie Dni Patchworku wernisażem przyciągnęło wielu gości. Zarówno w sobotę i niedzielę wnętrza Muzeum zapełniły się odwiedzającymi i uczestnikami warsztatów i kursów, które towarzyszyły Nocy Muzeów.
Wielbiciele patchworków mieli okazje uczestniczyć w 6 kursach prowadzonych przez specjalistki od patchworku i w dwóch otwartych warsztatach zorganizowanych przez zaangażowanych animatorów: Annę Twardowską (Sztuka Łączenia) i Roberta Dwórznika (KotyNaPłoty)
Pod okiem Anny Sławińskiej kursantki uczyły się techniki Stich&Slash oraz confetti, Zofia Nowobilska pokazywał jak uszyć serwetę 3D, a Teresa Tarlecka wyczarowywała na maszynach do szycia wraz ze swoimi uczennicami koszyki ze sznurka.
Na kursie prowadzonym przez Karolę Dwórznik powstały akwarelowe pawie, u Barbary Pieczyńskiej klasyczne i nowoczesne bloki log cabin, zaś Marzena Krzewicka uczyła szyć koreańskie pojagi.
Odwiedzającym Muzeum Lniarstwa w Noc Muzeów nie brakowało atrakcji. Podczas muzealnych oprowadzeń po dawnych halach produkcyjnych, mogli zapoznać się z procesem produkcji nici lnianych, tkania lnianych płócien i tkanin żakardowych, farbowania ich. Na stanowiskach przygotowanych przez członkinie Stowarzyszenia można było oglądać i kupować wytwory polskich patchworkarek. Odwiedziny stoisk często stawały się pretekstem do wielominutowych pogawędek o szyciu, miłości do tkanin. W sklepiku KotyNaPłoty, który na Dni Patchworku przyjechał z Gdańska, wielbiciele szycia mogli kupić piękne tkaniny do tworzenia kolejnych patchworków.
Jak pracują i jakie możliwości mają domowe hafciarki komputerowe oraz plotery tnące można było podziwiać na stanowisku przygotowanym przez Maszyny Brother, zaś w punkcie Janome można było wypróbować możliwości najbardziej nowoczesnych wieloczynnościowych maszyn do szycia, szczególnie tych dedykowanych do szycia patchworków.
Całe wydarzenie zgromadziło w Żyrardowie fanów patchworku z całej Polski. Wspólna pasja zrodziła atmosferę pełną życzliwości i entuzjazmu.
W imieniu Stowarzyszenia bardzo dziękujemy wszystkim osobom zaangażowanym w organizację tak dużego przedsięwzięcia. Szczególne podziękowania przesyłamy Magdalenie Galińskiej – pomysłodawczyni i koordynatorce projektu, Maryli Radlińskiej Bernackiej – dobremu duchowi planowania warsztatów, „Aniołkom”, które pomagały wszędzie i były na każde zawołanie, Joannie i Jerzemu Machowskim za niezmordowane godziny przygotowania i wieszania wystaw, instruktorkom kursów oraz wszystkim odwiedzającym, którzy życzyli nam, aby Dni Patchworku stały się imprezą cykliczną.
Serdecznie dziękujemy kierownictwu i pracownikom Muzeum Lniarstwa za wparcie, pomoc i niesamowite zaangażowanie, bez których nasz pomysł nie miałby szans na realizację.
Dziękujemy sponsorom i firmom, które ramię w ramię z nami propagują cudowną sztukę patchworku.